Obserwatorzy

Odżywka, która nie działa? Miss Sporty Nail Expert 5in1

Cześć!
Każda z nas walczy o piękne paznokcie, kupuje olejki, odżywki. Ale co zrobić w sytuacji, gdy kupujemy odżywkę a ona nam nic nie daje? Oto przykład ;)



Producent piszeKompleksowa pielęgnacja:
- wzmocnienie i odbudowa paznokci,
- wygładzenie,
- nawilżenie,
- połysk i zdrowy wygląd,
- szybszy wzrost.

Skuszona opisem i niską ceną (poniżej 10 zł) od razu wrzuciłam odżywkę do koszyka. Tyle człowiek wypróbował, a wciąż nie zmądrzał ;) 
Zaczęłam używać odżywki, po prostu jako bazy pod lakier. Nie oczekiwałam, że zdarzy się cud, ale miałam nadzieję, że choć jedna z obietnic się spełni. Każdego dnia coraz bardziej rzedła mi mina. Paznokcie nie były nawilżone, nie wyglądały zdrowiej niż zwykle, nie błyszczały. Na pewno nie były wzmocnione, wciąż się łamały. Niestety wzrostu też ta odżywka mi nie zafundowała.
Ostatecznie zawsze można powiedzieć, że kupiłam tanią bazę pod lakier, prawda? No pewnie, szkoda tylko, że lakier odpryskuje po 1 - 2 dniach. Najlepiej jak schodził płatami, polecam...

Z kwestii technicznych mogę powiedzieć, że jest w typowej buteleczce, 8 ml. Pędzelek nie jest najwygodniejszy, jakoś koślawo się maluje paznokcie. Jeszcze lepiej, że w połowie buteleczki odżywka zaczęła gęstnieć, próbowałam ją jeszcze nakładać, ale w efekcie miałam grube warstwy odżywki, na którą chciałam nałożyć lakier, który potrafił zejść kilka godzin później :/


Jedyną oczywistą zaletą tej odżywki jest jej niska cena. No, mogłabym dodać także dostępność, bo dostaniemy go w Rossmannie, ale także w supermarketach (ja kupiłam w Tesco). 

Jak widać, absolutnie nie polecam tej odżywki, no chyba że macie ochotę się męczyć i często malować paznokcie :)
Nawet zdjęcie brzydko wyszło, aparat też nie potrafił znaleźć dobrych stron produktu ;)

Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle. Coraz bardziej rozwiewają się moje marzenia o doskonałej odżywce, która sprawi, że będę miała piękne, mocne paznokcie, ale powoli tracę nadzieję, że ten cud się wydarzy. 

Macie jakieś ulubione odżywki do paznokci? Polecicie coś?
Buziaki!

60 komentarzy:

  1. Akurat tej nie miałam i chyba nie kupię :D mam trzecie opakowanie innej odżywki z miss sporty i sprawdza się bardzo dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tą odżywkę i sprawuje się doskonale ;) Paznokcie gładkie, nawilżone, błyszczące i szybszy wzrost. Jedyny minus to nieporęczny pędzelek :/ Mogę pochwalić tą odżywkę :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. ja też mam mieszane uczucia, raz mi się trafiła dobra szminka, a tak to same buble :/

      Usuń
  3. Mam dokładnie to samą odżywkę, dostałam ją w prezencie od kogoś, ale użyłam jej może dwa razy jako bazę..Dobrze, że nie używałam jej częściej... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja obecnie używam odżywki Sensique Pro Nails (preparat przyspieszający wzrost paznokci z metioniną) - pazurki się nie łamią i są jakby bardziej odporne za urazy ;) kosztuje ok. 5 zł (w Naturze) więc warto wypróbować ;) jak się nie sprawdzi to będzie dobra jako podkład pod lakier ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no za taką cenę, to polecę w najbliższych dniach i kupię!
      Dzięki za polecenie, bo o niej jeszcze nie słyszałam :)

      Usuń
  5. Miałam kiedyś jakąś odżywkę Miss Sporty i też nie byłam zadowolona, w dodatku też schodziła mi płatami z paznokci :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie kiepscizna, jak juz nawet jako baza pod lakier sie nie nadaje ;/ Mi osobiscie duzo daje olejowanie paznokci ;) Kazdorazowo, co 2, 3 dni, kiedy nakladam olej na lepetyne, nie szczedze rowniez paznokciom i musze przyznac, ze ich stan znacznie sie poprawil :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, ja olejuję w każdej wolnej chwili, nawet teraz olej na skórkach jest, do płytki pod lakier też coś dochodzi na pewno :)

      Usuń
  7. A ja uwielbiam NailTek Foundation Xtra - rewelacyjna jako baza, wysycha na mat, wyrównuje płytkę i lakier się dłużej trzyma, a dzięki niej paznokcie mam dużo mocniejsze i zdrowsze. Niestety, z tego co wiem, chyba jest na formaldehydzie, ale jeśli nie masz oporów to polecam :) Cena może nie jest najniższa, ale polecam polować na allegro. Za to wydajna jest niemożliwie, mam od roku i jeszcze ponad 1/4 opakowania została i nadal nadaje się do użytku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z formaldehydem chyba się nie lubimy, pierwsze podejście z eveline 8w1 skończyło się źle, ale teraz próbuję trochę inaczej i na razie nie jest źle, więc jak tu się uda, to chętnie nailtek kupię. Bo rzeczywiście słyszałam, że warto :)

      Usuń
  8. Moim nr 1 sa odzywki Eveline. Mialam nail tek ale u mnie to byla porazka. Fajnie tez dziala olejowanie paznokci, ale do tego trzeba cierpliwosci. Jesli chodzi o mnie to niepotrzebna odzywke zuzywam do malowania kolczykow z niklem. Warstwa odzywki super chroni przed uczuleniem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z eveline mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia, ale teraz trochę mądrzej próbuję i zobaczymy. Olejowanie to wiadomo, ciągle to robię ;)

      Usuń
  9. Moje pazurki nie potrzebują lakierowych odżywek :o) są zdrowe i bez tego :o)

    Zapraszam na candy http://konsumentka-anula.blogspot.com/2014/05/bransoletkowe-candy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to zazdroszczę ;)
      P.S. Prosiłabym o nie spamowanie, zwykle wchodzę na blogi komentujących, ale nie reklamuję się u nich, więc prosiłabym o to samo. Następnym razem będę po prostu usuwać.

      Usuń
  10. Tej odżywki nie miałam, ale kupiłam mojemu chłopakowi lakier przeciw obgryzaniu paznokci z Miss Sporty i faktycznie podziałał :) Smak był straszny i mój chłopak już nie obgryza paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś używałam kilku tych płynów przeciw obgryzaniu. Niby obrzydliwe, ale i tak namiętnie te paznokcie zjadałam. Na szczęście samo przeszło ;)

      Usuń
  11. Nie używalam .. i jak widać nei będę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. JA aktualnie nie używam żadnej odżywki, ale też nie narzekam na wygląd moich paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to masz szczęście, bo moje domagają się intensywnej uwagi ;)

      Usuń
  13. u mnie zdecydowanie cuda zdziałała eveline 8w1 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie niestety nie najlepiej się sprawuje, ale teraz próbuję jej znowu w mniejszych dawkach i zobaczymy ;)

      Usuń
  14. Ja mam jedną odżywkę od Sally Hansen, taką fioletową i bardzo ją sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dobrze pamiętam miałam ją kiedyś dawno dawno temu i była jak zwykły lakier bezbarwny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś w tym jest, tylko teraz jest SŁABYM lakierem bezbarwnym :p

      Usuń
  16. Dobrze wiedzieć, że to bubelek, bo też często zmieniam odżywki i kupuje nowe, więc tą będę omijać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam i już nie kupię, pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojjj na pewno się w takim razie na nią nie skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nic nie robię z paznokciami. Tylko nadaje im kształt. Są mocne i zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana,jak chcesz dobrą odżywkę do paznokci to polecam tą,akurat teraz jak jest ciepło to możesz sobie na balkonie paznokcie pomalować i nic Ci nie będzie po niej,u mnie mega utwardziła i wzmocniła paznokcie:
    http://daquerre.blogspot.com/2013/09/odzywki-do-paznokci-z-essence.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, już dawno o tych z essence myślałam, dzięki za przypomnienie :)

      Usuń
    2. Ja mam tę odżywkę okolo 3 tygodni i u mnie się sprawdza . Paznokcie mam długie , mocne oraz zdrowe . Na jednych dziala na drugich nie więc wypróbujcie i dopiero oceńcie . Polecam i pozdrawiam :) ..

      Usuń
  21. Niedobrze, że okazała się taka kiepska. Polecam produkty do paznokci z Sally Hansen, są świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SH jest niezawodna jak widać, rzeczywiście muszę się na nich przerzucić ;)

      Usuń
  22. na moje chyba żadna nie działa:P
    i super blog będę tutaj zaglądała
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też to marnie idzie ;)
      Dziękuję, bardzo mi miło, że się podoba :)

      Usuń
  23. Mi produkty do paznokci tej firmy nie przypadły do gustu... Pozostanę wierna odżywce Eveline 8w1 lub olejkowi do paznokci. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejkowi i ja wierna jestem, jednak co do eveline nie jest już tak pięknie ;)

      Usuń
  24. oj to Ci się bubelek trafił:(

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Rzadko kupuję kosmetyki Miss Sporty, ale dobrze wiedzieć czego unikać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też nie goszczą często, mogłam sobie darować ;)

      Usuń
  26. Hmmm... Jeszcze nigdy nie kupiłam odżywki do paznokci w formie lakieru, która zdałaby egzamin w 100%. Wszystkie jak jeden mąż wysuszają pazurki fatalnie doprowadzając do rozdwajania. U mnie także wszystkie lądują jako baza ;) Też jeszcze nie zmądrzałam :D
    PS Dziękuję bardzo za przemiłe odwiedziny. Zapraszam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też marnie z tym działaniem jest zwykle. Choć wciąż liczę na cud ;)

      Usuń
  27. Miękkość i rozdwajanie się paznokci może być sprawą genetyczną lub efektem nie właściwej diety. Udało mi się wyprowadzić kilka par rąk z takiego stanu. Na dzień dzisiejszy te kobiety cieszą się długimi paznokciami. Wystarczy odrobina cierpliwości i odpowiedniej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie geny mogą mieć duże znaczenie, bo moja mama też ma problemy z paznokciami. Aczkolwiek chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej, lecę do Ciebie szukać wskazówek :)

      Usuń
  28. mnie bardzo dobrze służy eveline 8 w 1 i nailteki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z eveline nie jest najlepiej, nail teka jeszcze nie miałam, ale też ma formaldehyd i sama nie wiem.

      Usuń
  29. A ja używam już drugą buteleczkę i jestem bardzo zadowolona z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam, też mam tą odżywkę i jestem z niej zadowolona :D
      http://cosmo-shopping.blogspot.com

      Usuń

Bardzo mnie cieszy każdy Wasz komentarz, zapraszam więc, do pozostawienia jakiegoś.
Na Wasze komentarze odpowiadam pod nimi, bo wtedy jest to bardziej zrozumiałe niż wyrwane z kontekstu zdania pod notkami dotyczącymi czegoś zupełnie innego :)
Zawsze chętnie odwiedzam blogi moich komentujących, nie musicie się o to upominać. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...