Obserwatorzy

Co nowego

Dziś taki luźny post, bo naprawdę nie mam siły na nic ambitniejszego :)
Będzie trochę nowości i bolesna strata.

Najpierw jednak miłe wiadomości.


Moje grudniowe nowości :)

Po pierwsze zestaw Farmona Tutti Frutti, który jest częścią mikołajkowego prezentu od rodziców :)
W skład zestawu wchodzą: peeling do ciała, masło do ciała i olejek do kąpieli o cudownym zapachu wiśnia&porzeczka.

Potem jest płyn przeciwtrądzikowy Afronis, o którym przeczytałam na którymś z blogów. Zacznę go stosować za jakiś czas, bo aktualnie oceniam działanie kremu redukującego niedoskonałości Iwostin.
Olejek z drzewa herbacianego, który też ma mi pomóc przy niedoskonałościach.
I rybki A+E Dermogal, które będą do twarzy, włosów i paznokci.

Kolejne zdobycze to mydełko naturalne z nanosrebrem, które podobno jest cudowne: przeciwbakteryjne, antyseptyczne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. 
Oraz peeling morelowy Soraya, który wiele razy widziałam na blogach i stwierdziłam, że muszę go wypróbować, jak zobaczyłam w Naturze, to po prostu musiałam go wrzucić do koszyka.

Następnie maseczki Ziaja oczyszczająca i nawilżająca oraz zielona glinka.


Na koniec coś, czego desperacko szukałam: klej do paznokci Essence, który uratował mój złamany na pół paznokieć (choć ostatecznie nie przeżył imprezy i teraz wygląda tak):


Tym sposobem przeszłam do smutnej wiadomości, którą jest powyższe zdjęcie, została mi połowa paznokcia, niestety druga ręka też została pozbawiona połówki :(
Teraz nie wiem, co zrobić. Powinnam spiłować wszystkie paznokcie, ale będę przy tym rzewnie płakać, bo tyle pracy ile w nie włożyłam, naprawdę kosztowało mnie sporo czasu.


Mam nadzieję, że Wasz weekend był mniej szkodliwy niż mój :)
Trzymajcie się ciepło!

38 komentarzy:

  1. tutti frutti wiśnia i porzeczka pachną mega ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj tak, mam nadzieję, że cała łazienka będzie tak pachnieć!

      Usuń
  2. Sam wygląd zestawu Titti Frutti jest uroczy, wyobrażam sobie, jak pachnie :)
    Z plynem Afronis uważaj! Jest na alkoholu, będzie wysuszał niemiłosiernie, co z zimowym powietrzem może być nieciekawe w skutkach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pachnie wspaniale :)
      Dzięki za ostrzeżenie, na pewno będę uważać :)

      Usuń
  3. Jestem ciekawa działania tego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję takiej tragedii złamanego paznokcia - przecież tyle napracowałaś się, żeby je tak piękne zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! teraz muszę je zapuścić do studniówki, mam niecały miesiąc, nie wiem czy to się uda.

      Usuń
  5. Tutti frutti- jestem na tak :)
    A strata faktycznie duża, aż mi się miękko w kolanach zrobiło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też jak to zobaczyłam.
      Fajnie wiedzieć, że ktoś to rozumie, bo zwykle ludzie mówią, że to nie taka tragedia.

      Usuń
  6. Rybki też mnie kuszą:) A co do paznokci, to też mi się to niestety zdarza, jednak ja od razu skracam wszystkie z bólem, ale jednak skracam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie skusiły, bo rybki keratynowe są świetne, więc musiałam i te wypróbować :)
      ja już z bólem troszkę skróciłam, ale nie dam rady bardziej, zdrowy rozum mi zakazuje.

      Usuń
  7. Uwielbiam maskę oczyszczającą ! :) Co do straty wiem co czujesz mi się takie kuku na kciuku zrobiło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na kciukach to ciągle mi się łamią niestety :/
      mam nadzieję, że też ją polubię :)

      Usuń
  8. Oops! A to się kuku zrobiło :(
    Może idź do kosmetyczki i niech go naprawi. Jest sporo możliwości: można nakleić delikatnego tipsika w mlecznym kolorze i pożelować (u mnie na blogu jest taka stylizacja), można wybudować pazurka z akrylu na formie albo z żelu na formie. Szkoda wszystkie skracać :(

    A umiejętnie przedłużony nie będzie się rzucał w oczy.
    Można też od biedy nakleić jedwab (wyciąć owalny kształt) i pokryć klejem do tipsów, po wyschnięciu opiłować delikatnie i wygładzić. Mam takie taśmy z jedwabiu w sklepie. Ale i tak nie może to być dłuższe wtedy niż do linii opuszka bo sam jedwab jest słaby.

    Ja bym nie obcinała reszty - szkoda by było :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe pomysły, tylko nie wiem, kto mi to umiejętnie by zrobił :(
      do linii opuszka to za mało niestety, ale takiego tipsa mogłabym być skłonna zrobić nawet w akcie desperacji.

      Usuń
  9. Super nowości i wiem co to znaczy, złamany paznokieć... Niestety musisz zacisnąć zęby i wszystkie spiłować ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      chyba raczej rozważę przedłużenie i będzie spokój ;)

      Usuń
  10. Maseczki z Ziai są całkiem fajne ;) Ale Ci się przykrość zdarzyła! A takie piękne były...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że mi też się przysłużą :)
      Dziękuję, będę się mocno starać, żeby wróciły do swej postaci.

      Usuń
  11. gdzie kupiłaś ten klej ???

    OdpowiedzUsuń
  12. bogaty mikołaj był:P pozdrawiam ciepło w te zimne noce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że na gwiazdkę też będzie bogaty :)
      oj przyda się ciepełko!

      Usuń
  13. Ja kupiłam siostrze pod choinkę pierniczkowy zestaw z Farmony, mam nadzieję, że się ucieszy :)
    Znam ten ból złamanych paznokci :( Ja za kazdym razem je łamię jak tylko postanowię zapuścić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno się spodoba, Farmona ma cudowne zapachy i chyba każdy byłby zadowolony :)
      Moje się nie łamały od dawna, a tu nagle coś takiego :(

      Usuń
  14. fajne :-) czekam na recenzje :-) jakie miałaś paznokcie!! piekne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) szkoda, że MIAŁAM :< mam nadzieję, że już niedługo pokażę Wam takie same.

      Usuń
  15. Przykro mi, że paznokieć zafundował Ci taką przykrość. Trzeba je skrócić i na nowo wyhodować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już z wielkim bólem skróciłam, ale najbardziej smuci mnie fakt, że będę musiała sobie przedłużyć na studniówkę, bo nie uda mi się ich tak zapuścić przez miesiąc:/

      Usuń
  16. Och ja jestem wielbicielką Tutti Frutti. To była miłość od pierwszego użycia parę ładnych lat temu :) Wisienki & porzeczki jeszcze chyba nie miałam, muszę sobie zappolować, choć równie jak Tutti Frutti lubię od Farmony Sweet Secrets i am teraz czaję się na pierniczkowe kosmetyki :)
    Co do paznokcia to o matko, współczuję. Znam ten ból. Mi paznokcie w miarę szybko rosną, ale jak mam już satysfakcjonującą długość to zawsze się jakiś musi złamać perfidnie w połowie :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam balsam Sweet Secrets truflowy, cudeńko :)
      Moje przeciwnie - nie rosną zbyt szybko, ale ogólnie raczej się nie łamały. A teraz poszły dwa i dodatkowo dwa następne mają złamanie, więc też muszę drastycznie skrócić.
      Nieszczęście mam grupowo od razu,

      Usuń
  17. ajć! aż mnie zabolało, jak zobaczyłam Twojego paznokcia! biedna!

    OdpowiedzUsuń
  18. mnie afronis strasznie uczulił:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny jest ten zestaw z Farmony, muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mnie cieszy każdy Wasz komentarz, zapraszam więc, do pozostawienia jakiegoś.
Na Wasze komentarze odpowiadam pod nimi, bo wtedy jest to bardziej zrozumiałe niż wyrwane z kontekstu zdania pod notkami dotyczącymi czegoś zupełnie innego :)
Zawsze chętnie odwiedzam blogi moich komentujących, nie musicie się o to upominać. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...