Obserwatorzy

Ziaja Nuno, peeling enzymatyczny


Jakiś czas temu przeczytałam o nim u Arcy Joko i stwierdziłam, że muszę go wypróbować, więc praktycznie od razu poleciałam i go kupiłam. 
Zwlekałam z recenzją, bo chciałam go naprawdę porządnie sprawdzić, bo szczerze mówiąc za pierwszym razem mnie nie zadowolił.

Od producenta


Kilka słów ode mnie

Po pierwsze zaskoczyło mnie opakowanie, które wydawało się duże, a okazało się maleńkie - 60ml, ale to już kwestia mojego roztrzepania, bo nawet nie sprawdziłam.
Opakowanie jak widać na zdjęciu, buteleczka z nieprzezroczystego plastiku, pod światło też nie prześwituje, więc ciężko ocenić ile kosmetyku nam pozostało. Zamknięcie typu "klik", wygodne w użyciu, ogólnie butelka dobrze się sprawuje. 

Peeling ma biały kolor i konsystencję kremu, co nie jest dla mnie optymalne, bo usilnie staram się napakować tyle peelingu, żeby była widoczna warstwa. Może to trochę wpłynąć na wydajność peelingu.
Zapach jest przyjemny, też przypomina mi jakiś krem.

Po nałożeniu peelingu nie zauważyłam żadnego pieczenia, swędzenia ani nic, więc łatwo można zapomnieć, że ma się go na twarzy (zwłaszcza, że się trochę wchłania i naprawdę niewiele go zostaje).
Za pierwszym razem nie miałam żadnych efektów, za drugim było już lepiej. Po zmyciu produktu, pierwszym co czuję, jest bardzo fajna gładkość skóry, cera wygląda zdrowiej, więc tu producent spełnia obietnice. 
Z oczyszczaniem średnio, trochę porów oczyszcza, ale większość zaskórników pozostaje niestety na swoim miejscu.

Kosztuje około 10zł, więc w razie czego niewielka strata.

Podsumowując jest to przyjemny produkt, który funduje nam pupcię niemowlaka na twarzy (chyba, że ma się wypryski, to nie do końca), ale nie ma co liczyć na cudowne oczyszczenie. Także będę szukać dalej :)

Używałyście go kiedyś?
Macie może jakieś inne peelingi enzymatyczne godne polecenia? :)
Buziaki!




40 komentarzy:

  1. Peeling enzymatyczny jest bardzo delikatny, ja tam wolę grubo ziarniste zdzieraki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja staram się ograniczyć zdzieraki na razie, bo mi kilka niespodzianek wyskoczyło. Ale peeling morelowy Soraya już czeka na półce :)

      Usuń
  2. Ja dalej zostaje przy peelingu z perfecty, jest niezawodny ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a konkretnie jaki to? ;)

      Usuń
    2. Peeling drobnoziarnisty z minerałami morskimi i krzemionką, dokladnie ten ;) jest naprawde dobry ;)

      Usuń
    3. aaa, kojarzę go. Chętnie spróbuję :)

      Usuń
  3. Miałam peeling enzymatyczny Ziaji z serii Ulga i była z niego bardzo niezadowolona, na mojej skórze nie robił nic :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie znam tego peelingu, ale raczej nie spróbuję, ogólnie nie przepadam za ziają (no jeszcze oprócz kremu, którego miałam próbkę i chyba sobie kupię pełnowymiarowy produkt)

      Usuń
  4. Szkoda że działa jak zwykły peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, na większe efekty trzeba pewnie większe pieniądze wydać :(

      Usuń
  5. U mnie totalnie, totalnie się nie sprawdzają. A szkoda!

    OdpowiedzUsuń
  6. A masz jakieś sprawdzone maści/kremy na trądzik ? Ja stosuje punktowo brevoxyl :)
    Czcionka to Dancing Script :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, za taką cenę można spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używałam żadnego peelingu enzymatycznego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wolę mocne zdzieraki ale podobno z Perfecty jest niezły w saszetce drobnoziarnisty- mam zamiar wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jest to zdecydowanie mój ulubiony peeling enzymatyczny :) bardzo delikatny, w ogóle mnie nie podrażnia i taniutki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że się dobrze sprawdza :) ja swojego ulubieńca będę szukać jeszcze ;)

      Usuń
  11. kiedyś miałąm ten peeling ale to było wieki temu

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze go nie używałam, ale jest na mojej liście :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie :)
      dzięki, chętnie wpadnę, również pozdrawiam :)

      Usuń
  13. ja poki co mam bzika na punkcie glinek :D.. ale ten mnie kusi od dawna : )

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo, że nie mam problemów z wypryskami, spróbowałabym go :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny produkt! miałysmy okazje go testowac - jest rewelacyjny!
    już dołączyłyśmy do grona Twoich obserwatorów.
    super blog, będziemy tu chętnie wracać!!!
    zapraszamy także do siebie,
    będzie nam bardzo miło, jeśli również dołączysz do grona naszych obserwatorów!
    pozdrawiamy ;)

    Alicja i Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mi miło, dziękuję za pochwały, staram się jak mogę :)
      Na pewno do Was wpadnę!
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  16. nie przepadam za peelingami enzymatycznymi - wolę czuć pod palcami drobinki i siłę ścierania :) ostatnio zakochana jestem w korundzie.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. korund też chcę wypróbować. Dużo tych chęci mam ;)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Ciekawy i tani produkt, pewnie wypróbuję, bo moja skóra jest ostatnio dość wrażliwa i ździeraki nie są przez nią lubiane :)

    OdpowiedzUsuń
  18. niestety żadnych peelingów enzymatycznych nie znam, ale ten nuno dzisiaj sobie zamówiłam, więc ciekawa jestem jak u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja ogolnie lubie kosmetyki z ziajki. Niestety u mnie sa niedostepne. Lubie kokos, kakao, oliwke i kozie mleko :-D :-D szkoda, ze moge je dostac tylko w pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z wymienionych miałam tylko kakao, to było dawno, ale chyba byłam zadowolona ;)
      Szkoda, że nie możesz ich kupić :/

      Usuń

Bardzo mnie cieszy każdy Wasz komentarz, zapraszam więc, do pozostawienia jakiegoś.
Na Wasze komentarze odpowiadam pod nimi, bo wtedy jest to bardziej zrozumiałe niż wyrwane z kontekstu zdania pod notkami dotyczącymi czegoś zupełnie innego :)
Zawsze chętnie odwiedzam blogi moich komentujących, nie musicie się o to upominać. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...