Obserwatorzy

Kosmetyk wielofunkcyjny - cielista kredka do oczu (Kohl pencil nude by Oriflame)

Cześć!
Jestem zaskoczona taką ilością obserwatorów. Widzę, że rozdanie przyciągnęło wiele z Was. Mam tylko nadzieję, że nie jesteście tu tylko z powodu rozdania, ale także dlatego, że spodobał Wam się mój blog i macie zamiar ze mną zostać. ;)


Dziś o czymś, co odkryłam całkiem niedawno. Pewnie wiele z Was zna takie kredki i te triki, ale pomyślałam, że warto o nich wspomnieć, bo może komuś podpowiem coś fajnego jednak.
Mowa o cielistej (czy też nude) kredce.

Po pierwsze: kreska na linii wodnej. Biała kredka odznacza się i wygląda nienaturalnie, zaś cielista pięknie otwiera oko i ukrywa zaczerwienienia.
Po drugie: pod łuk brwiowy. Bardzo fajnie podkreśla brew, zwraca na nią większą uwagę.
Po trzecie: obwódka ust. Przy obrysowaniu linii ust kredka optycznie je powiększa (oczywiście należy pamiętać o roztarciu kredki ;) ).
Po czwarte: wyrównanie kolorytu powieki i baza pod cienie do oczu.

Powyższe możliwości przekonały mnie, że koniecznie muszę zaopatrzyć się w to cudeńko.
Moja kredka jest z Oriflame.


Co tu o niej mówić, kredka jak kredka :)
Wybrałam ją, bo spodobał mi się odcień. Wiele jest cielistych kredek na rynku, ale różnią się od siebie często bardzo znacznie. Ta konkretna wydała mi się odpowiednia i nie zawiodłam się.
Jej cena to 19 zł, nie wydaje mi się, żeby był to majątek.
Kredka jest dość miękka, delikatna. Głównie używam jej na linię wodną i bardzo dobrze sprawdza się w tej roli. Nie drażni oka przy malowaniu, nie uczula. Doskonale maskuje zaczerwienienie, co jest dla mnie ratunkiem każdego ranka, kiedy widzę czerwone obwódki wokół gałki ocznej.
Utrzymuje się całkiem nieźle, nie mam zastrzeżeń. :)



Znacie wypisane triki? Używacie kredek nude? :)
Buziaki!

46 komentarzy:

  1. A mniej więcej ile h trzyma się na linii wodnej ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakieś 4-5 godzin, potem potrzebuje lekkiej poprawki ;)

      Usuń
  2. Nie używam, ale chyba zacznę. Nie mam dostępu do kosmetyków Oriflame, więc rozejrzę się może za jakąś inną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybór jest ogromny, na pewno coś znajdziesz :)

      Usuń
  3. Używałabym na pewno na linii wodnej, bardzo ładny kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja głównie tak używam, moim zdaniem idealny kolor :)

      Usuń
  4. wypróbowałabym na linię wodną ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie używam, ale mam w zamiarze :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Kredek w odcieniu nude używam na linii wodnej, pięknie otwierają oko. Pod brwiami też się dobrze sprawdzają, ale zazwyczaj brakuje mi czasu na takie dodatkowe kroki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też na co dzień używam tylko na linii wodnej, ale przy większym wyjściu można poszaleć :)

      Usuń
  7. Muszę się zaopatrzyć w taka kredkę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie miałam cielistej kredki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie mialam takiej kretki, moze czas to zmienic? :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tą kredkę, ale bardzo rzadko używam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie poluję na cielistą kredkę. Biała nie daje aż tak naturalnego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam właśnie chyba z Oriflame, ale wersję jakąś starszą, taką grubszą, już ze 3 rok mi służy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie! mam nadzieję, że moja też mi tak będzie służyć :)

      Usuń
  13. Jest genialna muszę ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać jak się sprawdza, jak już będziesz miała :)

      Usuń
  14. Nie wiedziałam, że Oriflame ma taką kredkę. Rzeczywiście fajna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie zakupię jak będę miała okazję :). Póki co uzywam białej z Essence i nie wygląda źle, a niestety mam czerwone linie wodne często :( więc zakrywam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie praktycznie codziennie jest zaczerwienienie :(

      Usuń
  16. Koniecznie muszę dodać tą kredkę do mojej listy zakupowej z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe :) Sama nigdy nie wpadłabym na to, że taka kredka może się przydać i to na tyle różnych sposobów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że coś nowego mogę pokazać :)

      Usuń
  18. Ja używam białej kredki na linii wodnej i wyglada to dobrze.... Ale może rzeczywiscie cielista wyglądałaby lepiej..? Chciałabym zobaczyć efekt ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się wydaje, że biała jednak za bardzo się odznacza, ale każdemu może się podobać co innego :)
      Jak mi się uda, to wstawię zdjęcie jak to wygląda ;)

      Usuń
    2. O, byłabym wdzięczna :-)

      Usuń
  19. Nie będę ściemniać i przyznam, że trafiłam tu dzięki konkursowi- naprowadził mnie po prostu, ale blog mi się podoba i mam zamiar zostać na dlużej.
    Kredka mnie zainteresowała, szczególnie jej zastosowaniem wokół ust :) Cena też korzystna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie jestem w trakcie poszukiwań cielistej kredki na linię wodną, a tu bingo! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Triki znam, kredki cielistej również używam (ja akurat mam z MaxFactor'a). Bardzo lubię jej używać kiedy się nie wyśpię, świetnie rozświetla spojrzenie ;).

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaciekawiłaś mnie tą kredkę. Nigdy nie używałam cielistej kredki na linii wodnej. Miałam kiedyś białą ale nie podobał mi się efekt, dobrze powiedziałaś, że się odznacza - ale cielista to już co innego. Poza tym nie sądziłam, że może mieć tyle możliwości zastosowania. Chyba kupię sobie taką kredkę na próbę. Dziękuję za inspirację:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam tą kredkę i mimo, że szybko znika z linii wodnej to bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam ja od jakiegoś czasu i używam na linię wodną i pod luk brwiowy. Sprawdza się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdecydowanie czegoś takiego mi trzeba. Szkoda tylko, że konsultantki żadnej nie znam. Hm...no nic jakoś będzie trzeba ją znaleźć, tzn.kredkę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. mam tą kredkę i ją uwielbiam, na linni wodnej trzyma mi się bardzo długo

    OdpowiedzUsuń
  28. hej,chcialabym kupic te kredke,jak ja zdobyc gdzie mozna kupic

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam dokładnie tą i lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mnie cieszy każdy Wasz komentarz, zapraszam więc, do pozostawienia jakiegoś.
Na Wasze komentarze odpowiadam pod nimi, bo wtedy jest to bardziej zrozumiałe niż wyrwane z kontekstu zdania pod notkami dotyczącymi czegoś zupełnie innego :)
Zawsze chętnie odwiedzam blogi moich komentujących, nie musicie się o to upominać. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...