Obserwatorzy

Iwostin Purritin, krem na noc redukujący niedoskonałości

Cześć!
Uff, chyba z 10 minut mi się ładowały poniższe zdjęcia. 
W każdym razie widzę, że znowu się trochę opuszczam z postami, ale jednak klasa maturalna zobowiązuje (przynajmniej tak sobie mówię ;) ).


Tak czy inaczej dziś chciałam Wam pokazać krem, który naprawdę mnie zaskoczył. Do tego mogę dodać, że pozytywnie, co rzadko się zdarza!

Krem zapakowany w bardzo wygodną tubkę (o pojemności 40ml) z zamknięciem typu "klik", opakowanie bardzo ułatwia używanie.
Konsystencja produktu też nie sprawia problemów, łatwo się rozsmarowuje. Wchłanianie zajmuje kilka do kilkunastu minut (w zależności od grubości nałożonej warstwy), ale nie jest to dla mnie problemem w przypadku kremu przeznaczonego na noc.
Krem jest niezwykle wydajny, niby jest go niewiele, ale wystarcza na długo.
Zapach jak dla mnie jest neutralny, nie przeszkadza mi, choć nie pachnie różami. Po prostu pachnie kremem.
No i najlepsza część czyli działanie! Po pierwsze krem świetnie działa na wypryski, które już są na twarzy, przyspiesza gojenie. Mogłabym powiedzieć, że bardzo przyspiesza. Na drugi dzień niedoskonałości nie są już takie czerwone, krem je zasusza, co usprawnia proces znikania z twarzy. Rzeczywiście zapobiega też nowym wykwitom, kiedy kremu nie używałam zdarzały mi się one częściej. No i można go używać nawet na pewne podrażnienia, które zostają przez niego złagodzone. 
Mogłabym czyny pochwalne pisać na temat tego kremu. Powiem tylko, że używanie kremu marki Iwostin jest dla mnie pozytywnym doświadczeniem. 
Produkt kosztuje około 30 zł. Dostępny jest w superpharmie, w aptekach.




Uwaga! Jeszcze ze spraw organizacyjnych chciałabym Was prosić, żebyście mnie dodawały do kręgów na google+, na razie blogger znowu ma jakieś problemy z dodawaniem do obserwowanych. Jeśli korzystacie
z konta na google+ to zapraszam do obserwowania mnie przez nich a jeśli nie, to jutro postaram się dodać instrukcję, jak obejść te problemy. Mam nadzieję, że google+ się ogarnie i przestanie robić takie problemy :/

Znacie ten krem i inne produkty Iwostinu? Lubicie? :)
Buziaki!


26 komentarzy:

  1. uwielbiam tę serię ;) mam krem przywracający nawilżenie i uwielbiam go ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten krem tez miałam i bardzo sobie ceniłam :)

      Usuń
  2. mimo przekroczenia 30 tki pojawiają się "przykre krostki" pomyśle nad jego zakupem ;)

    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię kosmetyki z Iwostinu!:) stosowałam krem do cery naczynkowej i na pewno do niego kiedyś wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie ostatnio z blogowaniem to samo, już nie tyle sama nauka do matury co przemęczenie materiału! Ja teraz jestem na atredermie, bo się wkurzyłam mocno, zobaczymy jak to pójdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. atrederm i mi by się przydał chyba, bo już sił nie mam :/

      Usuń
  5. Zastanawiałam się nad całą serią, ale po wypróbowaniu próbek fluidu do cery tłustej i trądzikowej, odpuściłam sobie na pewno fluid- jest beznadziejny. Natomiast nad tym kremem się zastanawiam. Na razie używam olejku jojoba i świetnie się spisuje przy mojej cerze- mieszanej, wrażliwej, z tendencją do wyprysków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olej jojoba mam w planach, liczę na niego :)
      fluidu nie próbowałam, ale dzięki za ostrzeżenie, nie będę próbować :p

      Usuń
  6. ja zastanawiam się nad kupnem kremu pharmaceris z kwasem migdałowym tylko zastanawiam się o jakim stężeniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o nim myślałam, o stężeniu 10%, ponoć 5% prawie nie działa ;)

      Usuń
  7. Na szczęście już nie borykam się ze zmianami trądzikowymi, ale krem wydaje się być świetny preparatem punktowym, stosowanym tylko na sporadycznie wyskakujące pryszcze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę :p
      myślę, że tak też by się sprawdził :)

      Usuń
  8. Ja z wypryskami się za bardzo nie borykam, ale żeby nie było mam inne świetne dolegliwości typy wieczne zaczerwienia itp :)
    Dobrze, że kremik się sprzwdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę braku wyprysków, usuwanie ich to syzyfowa praca :(

      Usuń
  9. Lubię produkty marki Iwostin :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię, szczególnie produkty nawilżające :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bloga założyłam dopiero po maturze, wcześniej nie wyobrażałam sobie tego, jak można pogodzić naukę i aktywność na blogu :) Podziwiam.
    Kremu nigdy nie miałam, choć na kosmetyki iwostinu długo się już czaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. blog jest wytchnieniem od matury i w ogóle życia :)

      Usuń
  12. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie samo używanie kremów na noc ma głębszy sens, gdyż wtedy nasza skóra w końcu właściwie odpoczywa. Muszę przyznać, że doskonałym rozwiązaniem dla mnie jest krem na noc https://eveline.pl/pielegnacja-twarzy/rodzaj-produktu/kremy-na-noc który ja już stosuję od dłuższego czasu.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mnie cieszy każdy Wasz komentarz, zapraszam więc, do pozostawienia jakiegoś.
Na Wasze komentarze odpowiadam pod nimi, bo wtedy jest to bardziej zrozumiałe niż wyrwane z kontekstu zdania pod notkami dotyczącymi czegoś zupełnie innego :)
Zawsze chętnie odwiedzam blogi moich komentujących, nie musicie się o to upominać. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...