Nadal jestem nad morzem, wypoczywam i wygrzewam tyłek na plaży ;) Co prawda nie obyło się bez przebojów, tak więc kilka razy trzeba było siedzieć w pokoju i czekać na hydraulików, bo okazało się, że w prysznicu woda nie spływa, a nawet wybija, z muszli klozetowej też się prawie wylewa... No ostatecznie wielu panów zagościło w naszej łazience i dopiero dziś udało się to chyba naprawić, trzymajcie kciuki, żeby już problemów nie było.
Nie mam za bardzo czasu siedzieć i pisać, a jak pisałam na fanpage'u, tu internet jest taki, że trudno zdjęcia załadować, więc wrzucam tylko posta, którego już miałam napisanego. Muszę Wam powiedzieć o spotkaniu blogerek warszawskich. O mało co bym na nie nie dotarła, bo pomyliłam terminy, na szczęście Ola - organizatorka spotkania przypomniała mi i skończyło się dobrze.
To nie było takie normalne spotkanie, spotkałyśmy się w szczytnym celu, ale zacznę od początku. Całość zaczęła się koło 13. Pierwsza prezentacja, dziewczyny opowiedziały o firmie Palmer's. Miałyśmy możliwość powąchać, dotknąć i wypróbować wszystkie przyniesione kosmetyki.
Później nadszedł czas na prezentację Maroko Sklep. Bardzo miła przedstawicielka opowiedziała nam o różnych produktach tej firmy, dowiedziałam się ciekawych rzeczy (przede wszystkim o olejku z czarnuszki).
Ostatecznie nadszedł czas na główny punkt programu, czyli loterię. Właśnie po to się spotkałyśmy, żeby zebrać pieniądze dla Stasia. Środki te mają być przeznaczone na rehabilitację chłopca, który urodził się bez rąk.
Ostatecznie nadszedł czas na główny punkt programu, czyli loterię. Właśnie po to się spotkałyśmy, żeby zebrać pieniądze dla Stasia. Środki te mają być przeznaczone na rehabilitację chłopca, który urodził się bez rąk.
Nie będę już przeciągać tego opisu, bo z pewnością większość dziewczyn weźmie się za opisywanie spotkania, a nikt nie chce czytać dziesięć razy o tym samym ;)
Dlatego też teraz pochwalę się tym, co udało mi się wylosować. Szczęście mi dopisało.
Najpierw każda dostała po Carmexie i kremie do rąk marki Prestige Cosmetics. Balsam do ust jest już moim drugim z tej firmy, pierwszy się nie popisał, mam nadzieję, że ten zmieni moje nastawienie. Kremu do rąk, ani samego producenta, wcześniej nie znałam, ale na pierwszy rzut oka wydaje się fajny. Na razie zagarnęła go moje mama, ale jakoś musimy się podzielić ;)
Potem zaczęła się prawdziwa loteria. Udało mi się trafić brzoskwiniowe masło do ciała, miód do kąpieli, bronzer i cień do powiek z The Body Shop. Potem mam maskę kolagenową ze złotem Lagenko, tego zupełnie nie znałam, ale też spodobało się mojej mamie.
Zaskoczyła mnie maska Push Up firmy Esotiq. Kiedyś o niej słyszałam, ale cena mnie zatkała, więc nie planowałam zakupu. Jestem przeszczęśliwa, że udało mi się tę maskę utrafić.
Kolejną nagrodą (zdobytą drogą wymiany) są Butter Chunks z Bomb Cosmetics. Z tego też się bardzo cieszę, uwielbiam długie kąpiele w towarzystwie pachnących żeli do kąpieli czy też kul i innych wynalazków tego typu.
Ostatecznie jest jeszcze prezent od firmy Palmer's, ja dorwałam akurat olejek, w środku znajdowało się również kilka próbek.
Spotkanie było bardzo ciekawe, najbardziej w pamięć zapadła mi chyba prezentacja Maroko Sklep, bo zachęciła mnie do kilku zakupów :)
Nadszedł czas na drugą część posta, czyli wygrana w rozdaniu u Enki z bloga My Little Pleasures. Byłam zaskoczona swoim szczęściem, bo dawno nic nie wygrałam w drodze losowania. Bardzo szybki kontakt, natychmiastowa wysyłka i paczka była u mnie już kilka dni później :)
A co się w niej znalazło? Same skarby!
W paczce znalazło się kilka produktów firmy Balea, co mnie ucieszyło, bo nie miałam wcześniej styczności z tą firmą, nigdzie nie mam stacjonarnie dostępu do tych kosmetyków ;) Dokładnie jest to żel pod prysznic, krem do rąk, suchy szampon i woda w spray'u.
Dalej znalazłam gąbeczkę do makijażu Ebelin, kolejny trafiony produkt, bo już dawno myślałam o wypróbowaniu takiego gadżetu, ale nie byłam pewna, czy warto kupować, w końcu może mi się nie spodobać.
Na końcu znalazłam też niespodziankę! A są nimi dwa mini kremy z L'occitane :)
Na razie to koniec nowości. Mogłam jeszcze sfotografować moje ostatnie kosmetyczne zakupy, ale zapomniałam o tym zupełnie, więc pokażę je przy innej okazji.
Jak tam u Was z nowościami?
Czy coś z powyższych specjalnie Was zainteresowało i chciałybyście o tym czytać w najbliższym czasie? :)
No i jak u Was z wakacjami, pogodą? :)
No i jak u Was z wakacjami, pogodą? :)
Buziaki!
szczytny cel, na spotkaniu - brawo:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajne produkty wylosowałaś, masła TBS byłam zadowolona - miałam mango...
a ciekawi mnie maska kolagenowa Lagenko...
i gratuluję wygranej:)
pozdrawiam ciepło
:)
Dziękuję bardzo ;)
UsuńZa spotkanie brawa dla Oli, która wszystko zorganizowała, to jej najbardziej szczytny cel przyświecił :)
ważne, że skutecznie:)
UsuńBardzo fajne nagrody :o)
OdpowiedzUsuńA ja przestałam lubić kule do kąpieli... od kiedy nie mam wanny ;o)
Zapraszam do mnie na relacje z mojego pierwszego spotkania blogerek... ale na Śląsku :o) U nas też był szczytny cel :o)
http://konsumentka-anula.blogspot.com/2014/06/moje-pierwsze-spotkanie-blogerek-w.html
Współczuję! Ja bez wanny sobie nie wyobrażam życia ;)
UsuńTez mam ten krem z Body Shop :P
OdpowiedzUsuńObserwuje = super post
KaroweLove.blogspot.com
Dobrze się sprawuje? ;)
Usuńa co byś napisała jakbyś nie dostała fajnych losów? nic nie ma w twojej relacji poza chwaleniem się nimi...
OdpowiedzUsuńCo bym nie dostała, to bym pokazała i tyle. Nie rozumiem skąd ten ból, miałyśmy pokazać, co dostałyśmy, więc pokazałam i tyle.
UsuńFajne kosmetyki i super wygrana z Balei, ale najbardziej jestem ciekawa jajka Ebelin :). Jak byłam ostatnio w DM, to akurat go nie było :).
OdpowiedzUsuńJa też tego jajka jestem ciekawa, jeszcze nie miałam szansy wypróbować ;)
UsuńGratuluję wygranej i fajnego spotkania :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję :)
UsuńDołączam się do gratulacji!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tylu nowości i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńŚwietne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog, podoba mi się ;)
pozdrawiam ;*
bardzo się cieszę, że blog się podoba, zapraszam częściej :)
UsuńSuper kosmetyki dostałaś. :)
OdpowiedzUsuńmi też się podobają bardzo :)
UsuńSame wspaniałości :) Czekam na recenzje w takim razie ;)
OdpowiedzUsuńPotestuję i postaram się jak najszybciej napisać coś o nich :)
UsuńCieszę się, że spotkanie się udało :) Same świetne rzeczy! Czekam na wysyp recenzji ;)
OdpowiedzUsuńUdało się, udało ;) Mam nadzieję, że już niedługo uda się coś skrobnąć o pierwszych wypróbowanych kosmetykach ;)
Usuńświetne prezenty, mam nadzieję że pogoda nad morzem nadal jest super, u nas trochę się popsuła.
OdpowiedzUsuńPogoda się popsuła już dwa dni temu :(
UsuńSuper losy Ci się trafił i gratuluje wygranej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) Tobie też się fajnie trafiło ;)
UsuńFajnie,że spotkanie się udało,dobre losy Ci się trafiły :)
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście po prostu ;)
UsuńOj jak wam zazdroszczę tego spotkania :) Widzę, że było super, a kosmetyki także rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem przyleć na jakieś spotkanie! :)
Usuńteż bym chciała Baleę ;)
OdpowiedzUsuńja chyba będę musiała sobie kupić jeszcze te odżywki, zawsze chciałam ich spróbować :)
Usuńmiłego testowania Kochana! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie! ☻
dziękuję :)
UsuńBardzo mi miło!