Dziś będzie o lakierze, trochę przesadziłam z ilością zdjęć, okroiłam to, ale i tak kilka wstawię. Trafiła mi się piękna modelka, więc trzeba coś wrzucić.
Modelką jest mój pies - Kora, sprawdziła się w tej roli, bo jak widać dobrze komponuje się kolorystycznie z resztą zdjęcia :)
Ale najpierw o lakierze...
Kupiłam go już jakiś czas temu, ale leżał w lodówce, bo miałam tyle lakierów otwartych (i tak praktycznie z nich nie korzystałam), potem telefon mi się popsuł i nie mogłam zrobić zdjęcia.
W końcu udało się go uwiecznić, więc mogę pisać :)
Po pierwsze chciałabym zwrócić uwagę na opakowanie, które jest dość fantazyjne, po bokach ma (nawet widać trochę na zdjęciach) takie wypustki, które dodają buteleczce uroku i ułatwiają trzymacie zakrętki.
Po otwarciu finezyjnej butelki w nasze nozdrza uderza nieciekawy smrodek, który mi się bardzo z czymś kojarzy, ale nie potrafię sprecyzować z czym. Po skończeniu malowania zapach jest niewyczuwalny.
Pędzelek jest świetny, dobrze wyprofilowany, niezbyt gruby i niezbyt cienki, w sam raz. Dobrze się nim manewruje, należycie pokrywa płytkę lakierem. Dodając do tego odpowiednią konsystencję, wychodzi nam doskonałe połączenie :)
Oprócz zapachu lakier ma jeszcze jedną wadę, potrzebuje około 4 cienkich warstw, aby dobrze pokryć płytkę, jednakże bardzo szybko schnie, więc wychodzi na dobre. Poza tym lakier ma 20ml, więc dostajemy więcej niż standardowo.
tło nienajlepsze, ale było doskonałe światło ;) |
Ale największym plusem jest to, ile za niego dałam. Otóż mój srebrny lakier o pojemności 20ml kosztował całe 1zł - słownie jeden. Kupując coś dla psa napotkałam sklep "wszystko po 1 zł" i patrzę a tam jakieś lakiery, więc nie mogłam sobie odmówić wejścia. :)
Podsumowując, lakier jest bardzo warty swojej ceny, powiedziałabym nawet, że ją przewyższa. Jeśli gdzieś go spotkacie w równie korzystnych warunkach, polecam.
I rada na przyszłość, czasem warto zajrzeć do takich sklepów, w których z pozoru nic nie ma. Nie spodziewałam się cudów po tych lakierach, ale jednak wyszło fajnie!
A teraz kilka zdjęć z modelką :)
P.S. ja już po jednej próbnej, jutro matematyka, w czwartek angielski i spokój do maja :)
Grüße und Küsse (ćwiczymy niemiecki)!
Powiem Ci, że jak ja bym znalazła lakiery po 1 zł to też bym wzięła z ciekawości a już na pewno weszłabym do takiego sklepu poptrzeć co tam ciekawego można nabyć. :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie tak rzadko spotykam takie sklepy :) Ale już wiem gdzie chodzić, był cały kosz lakierów :o
UsuńKolor dość ładny:) Osobiście nie ufam kosmetykom z chińskich sklepów/targów itp. Po prostu nie i już:p
OdpowiedzUsuńTeż nie ufałam, ale stwierdziłam, że wypróbuję, bo to tylko lakier i nawet nie dotyka skóry ani nic, więc krzywdy mi nie zrobi raczej :)
UsuńKolor dość ładny. W takich "taniochach" często mozna upolować jakieś perełki. < 33 Zapraszam.
OdpowiedzUsuńteraz już będę chodzić i szukać tanich lakierów :)
Usuńmuszę zobaczyć czy u mnie nie ma takich perełek chociaż swojego czasu znalazłam lakier za 3, 50 który potem okazał się hitem :) tanie nie znaczy złe:)
OdpowiedzUsuńdokładnie, ja lubię tanie :)
UsuńDo zdobień,bądź drobnych wykończeń - w sam raz :)
OdpowiedzUsuńoj tak :) już sobie zaplanowałam taki mały pomysł z tym lakierem, jak mi wyjdzie to się pochwalę :)
Usuńmiałam to samo napisać, ale widzę, że Szkatułka mnie wyprzedziła :S
UsuńPowinnam skomentować lakier ale... twój piesek jest cudowny! :) Śliczna modelina :P
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dobry pies :D zawsze pomoże ;)
OdpowiedzUsuńjeśli się przy tym nie narobi, to pomoże :)
UsuńTo jest jedna z niewielu perełek za grosze... niestety, czasem i za buble płacimy krocie. ;/
OdpowiedzUsuńUrocza asystentka ;)
I...
zostałaś nominowana do Liebster Blog Award
Dlatego z nowościami wolę ryzykować kupując tańsze :) nawet jak się okaże do niczego, to żal nie jest aż taki.
UsuńOo, już trzecia nominacja, dzięki :)
Hahaha boskie tło! Psiunia jaka cierpliwa, jak Ci dzielnie asystuje :D
OdpowiedzUsuńŁadniutki kolorek no i piesek także :)
OdpowiedzUsuń